Na narty przez cały rok. Stok w Międzyrzecu Podlaskim już otwarty (zdjęcia)

Jeździłem......beznadzieja! Szkoda czasu , pieniędzy i nart. Narty nie chcą jechać .... Porażka.

 

Jeździłem......beznadzieja! Szkoda czasu , pieniędzy i nart. Narty nie chcą jechać .... Porażka.

Podobny stok w świętokrzyskim jest na cenzurowanym. Obiekt będzie pod lupą przez pięć lat od dnia oddania do użytku. Ma być spełniony warunek zakładanych efektów wynikających z projektu i sposobu sfinansowania inwestycji. A tu już zaczynają się schody i porażka! Nie będzie lekko dla Pana Grzyba za tą sztandarową inwestycję.

Ty baranie ! Pływać nie potrafisz nie mówiąc o jeżdzie na nartach skoro takie brednie wypisujesz.Ale skoro nie bywasz na ''kartoflanie''to przynajmiej zdjęcia obejrzyj z wakacji i zrobione zimą to dojdziesz do przekonania że zarówno kąpielisko jak i stok są oblegane.

bolo=czopek

bolo musi dobrze sie wciskać bo czopków jest dłuuuugaa kolejka.

Chamy na stok bo stoi pusty! Myszka straci robotę bo wyników nie ma! Po raz kolejny oficjalnie otworzyliśmy już otwarty od ponad roku stok tzn. górkę. I co ? Światło się świeci , muzyka gra z głośników, wyciąg rdzewieje ,ciecie się nudzą i kasę trzeba im płacić a chamów nie ma ns stoku kurrr..na wasza mać!!

Chamy na stok bo stoi pusty! Myszka straci robotę bo wyników nie ma! Po raz kolejny oficjalnie otworzyliśmy już otwarty od ponad roku stok tzn. górkę. I co ? Światło się świeci , muzyka gra z głośników, wyciąg rdzewieje ,ciecie się nudzą i kasę trzeba im płacić a chamów nie ma ns stoku kurrr..na wasza mać!!

Podobno jeden był ale długo nie zjeżdżał. Kierowcy zaczęli się zatrzymywać i pukać w czoło. Korek się zrobił na Zahajkowskiej i narciarza funkcjonariusze zgarnęli za zakłocanie porządku.

Podobno jeden był ale długo nie zjeżdżał. Kierowcy zaczęli się zatrzymywać i pukać w czoło. Korek się zrobił na Zahajkowskiej i narciarza funkcjonariusze zgarnęli za zakłocanie porządku.

Przygotowywany jest wniosek do NIK o marnotrawstwo unijnych i miejskich pieniędzy. Nie dotyczy to tylko górki.

Przygotowywany jest wniosek do NIK o marnotrawstwo unijnych i miejskich pieniędzy. Nie dotyczy to tylko górki.

 

Przygotowywany jest wniosek do NIK o marnotrawstwo unijnych i miejskich pieniędzy. Nie dotyczy to tylko górki.

Zważ waść, że dopuki w delegaturze NIK w Lublinie pracuje R>L> dla burmistrza nie spadnie włos z łona jego!

Można coś więcej na temat tego skrótu R>L.?

Przepraszam a kto przygotowuje ten wniosek do NIK. Jeżeli można zapytać ?

ja

I ja.

Ile to to cudo już dla miasta zarobiło?

Ile to to cudo już dla miasta zarobiło?

Nie widze sensu w tym aby przez pierwsze pięć lat funkcjonowania zarabiało. Bo każdą zarobioną złotówkę trzeba wtedy oddać do Brukseli.

No jasne racja . Więc  niech nie zarabia a miasto weźmie kolejny kredyt i odda dwa złote do banku. Jak taki mądrala z ciebie to przestań chodzić do roboty to unikniesz oddawania podatków dla skarbówki.

Nie widze sensu w tym aby przez pierwsze pięć lat funkcjonowania zarabiało. Bo każdą zarobioną złotówkę trzeba wtedy oddać do Brukseli.

że zacytuję z innego tematu na forum: Jeżeli gmina wnioskowała  o dotację, która jest zaliczana do pomocy publicznej, to może pobierać opłaty jeżeli dotacja nie była wysoka (chyba ma nie przekraczać 50% całości inwestycji). W Międzyrzecu dot. wynosiła 70% kwoty inwestowanej, więc opłaty za użytkowanie nie powinny być pobierane. Mogą być pobierane za wypożyczanie sprzętu, jeżeli nie był zakupiony z dotacji ale nie za użytkowanie stoku. Chyba że obiekt został przekazany np. jakiejś gminnej spółce, która według samorządu pieniądze za użytkowanie może pobierać, bo jest odrębnym podmiotem i to nie on uzyskał dotację.  Na stronie MOSiRu jest cennik wjazdów, czyli za korzystanie z wyciągu, który jest integralną częścią stoku. Więc jak to w końcu jest z tym naszym stokiem? Można zarabiać na nim kasę czy nie? Chyba ktoś z magistratu słabo się na tych przepisach unijnych zna albo ty coś kręcisz z tym tłumaczeniem.

Ktoś kompetentny powinien to mieszkańcom wyjasnić.Tylko pytanie KTO?

Jeżeli utrzymanie stoku kosztuje 10 zł i miasto 10 zł na nim zarobi to te pieniądze zostają w Międzyrzecu. Ale jeżeli zarobi 15 zł to 10 zł zostanie w Międzyrzecu a 5 zł trzeba wtedy oddać do Brukseli.

ludzie miasto tylko na tym stoku traci i nie jest to 10 zł ani 15 tylko dużo dużo więcej, jeszcze nie było tak żeby miasto miało 1 zł zysku z tego stoku.

ludzie miasto tylko na tym stoku traci i nie jest to 10 zł ani 15 tylko dużo dużo więcej, jeszcze nie było tak żeby miasto miało 1 zł zysku z tego stoku.

Zaczynam mieć wątpliwości czy burmistrz dobrze zrobił budując ten stok. Przecież niektórzy tracą przez to zdrowy rozsądek. Najlepiej jakby w mieście były tylko dwie dwie ulice na krzyż. Bez chodników oczywiście bo to także zbędny wydatek trzeba przecież komuś zapłacić za ich sprzątanie. Stadion, basen, orliki? A po co to. Przeciez miasto przez to traci. Zielone pastwiska koniecznie z krowami żeby trawy po kolana nie było to najwyraźniej dla niektórych ideał Międzyrzeca.

Zaczynam mieć wątpliwości czy burmistrz dobrze zrobił budując ten stok. Przecież niektórzy tracą przez to zdrowy rozsądek. Najlepiej jakby w mieście były tylko dwie dwie ulice na krzyż. Bez chodników oczywiście bo to także zbędny wydatek trzeba przecież komuś zapłacić za ich sprzątanie. Stadion, basen, orliki? A po co to. Przeciez miasto przez to traci. Zielone pastwiska koniecznie z krowami żeby trawy po kolana nie było to najwyraźniej dla niektórych ideał Międzyrzeca.

Oj coś słabo czytasz to, o czym piszą ludzie. Bo np. pisali, że chcieliby, żeby w końcu ulice Międzyrzeca były porządnie wysprzątane.